Geoff Watts w swojej książce “Scrum Mastery” pokazuje jak praktykować stawanie się lepszym Scrum Masterem.
Niedawno napisałem “recenzję” książki Jacka Wieczorka, która z pewnego względu przypomina mi pozycję Wattsa. W “Labiryntach Scruma” oraz “Scrum Mastery” obaj autorzy dzielą się doświadczeniami, skupiając się na praktycznych wskazówkach, teorię traktując jako fundament który powinien być już znany czytelnikowi.
To książka dla Scrum Masterów. Osoby pełniące inne role w zespołach zwinnych mogą tę pozycję przeczytać, ale sądzę, że bardziej dla ogólnego pojęcia na temat roli Scrum Mastera, zwinności i dobrej pracy zespołowej. Mało tu porad “dla wszystkich”. Generalnie poczytuję to jako zaletę – dobrze dopasowane treści do konkretnej grupy odbiorców.
W “Scrum Mastery”, Watts skupia się na pokazaniu na jakich płaszczyznach można pracować jako Scrum Master, abyśmy wspólnie z naszymi zespołami stawali się coraz lepsi. Swoją książkę opiera o akronim RE-TRAINED, który ma określać tego wspaniałego Scrum Mastera będącego naszym wzorem :) Akronim rozwija jako: Respected, Enabling, Tactful, Resourceful, Alternative, Inspiring, Nurturing, Empathic, Disruptive. W okół tych pojęć pokazuje przykłady, które miał okazję obserwować – najczęściej opisuje konkretną historię, obrazek np. z daily, a następnie analizuje i opowiada o różnych jego aspektach. Tym samym uczymy się jak w codziennych sytuacjach możemy się zachowywać, ale co ważniejsze jakie wartości powinny nam przyświecać i jak je wyrażać, uosabiać. Tym samym wiemy, że Scrum Master musi wykazać się taktem (martwy niewiele zmieni ;-)). Swój autorytet buduje m.in. przez praktykowanie zasad, o których mówił – jest spójny. Zależy mu przede wszystkim na dobrze zespołu, a nie swoim indywidualnym. Pomaga, usuwając przeszkody, ale również rozbudzając odpowiedzialność zespołu za dany problem. Scrum Master zachęca do osiągania najwyższej jakości, efektywności itd., zadając odpowiednie pytania, tworząc kulturę i budując na silnych stronach. Mógłbym tak więcej wymieniać, ale po co, skoro Watts zrobił to lepiej? :)
“Scrum Mastery” to solidna dawka praktycznej wiedzy dla Scrum Masterów, która podpowiada na jakich polach można szukać sposobów na stawanie się lepszym. Nie zrewolucjonizowała mojego życia, czasem poruszała bardzo oczywiste przypadki, ale częściej była przyczynkiem do refleksji. Polecam każdemu Scrum Masterowi, który zna już podstawy, ale chce więcej. Nie będzie tak, że przeczytamy tę książkę i boom – będziemy super. Jednak dobrze znać kolejne pomysły na to, którymi ścieżkami można iść, aby stawać się lepszym.
Na koniec odnotuję, że “Scrum Mastery” nie jest jakoś specjalnie ładnie wydana – ot zwykła pozycja na półce ;-) Cena jej do niskich nie należy (~35$), ale większość “uznany książek o Scrumie” celuje w taką półkę cenową. Prawdą jest jednak, że Scrum Masterzy ją posiadający pewnie będą kilkukrotnie do niej wracali. Książka w Polsce póki co dostępna jest w języku angielskim.
Może zainteresują Cię też inne posty o tej tematyce (ręcznie dobrane)
- 10 blogów o Agile, które Ci polecam
- Labirynty Scruma – recenzja książki Jacka Wieczorka
- Succeeding with Agile – recenzja książki Mike’a Cohna
W poście użyto ilustracji: Designed by Freepik